Najlepsze scenariusze na koniec rozgrywki, gdzie cześć ludzi musi już się zawijać, a cześć ma chęć na dalszą rozgrywkę. Takie scenariusze są również dobrym pomysłem na początek rozgrywki o małej frekwencji.
> Deathmatch - każdy na każdego
Gracze tworzą okrąg i ustalają odległość z której będą rozpoczynać rozgrywkę. Następnie gracze przypisują sobie kolejne cyfry zaczynając od '1'. Po ustaleniu tych dwóch elementów odwracają się i idą przed siebie na wyznaczoną wcześniej odległość. Zgodnie z kolejnością rosnącą przypisanych cyfr gracze po kolei krzyczą '1 GOTOWY!', '2 GOTOWY!', itd. Ostatni gracz ( np. gracz 5 ) krzyczy '5 GOTOWY! START!'. Wygrywa gracz, który jako ostatni zostanie żywy na polu walki, dlatego ważne jest aby po trafieniu informować kto dostał - np. gracz 3 został trafiony, więc daje okrzyk '3 TRAFIONY!' i schodzi z pola rozgrywki.
> Secesyjka
Gracze dzielą się na dwie, równe ilościowo drużyny i stają naprzeciw siebie w odległości ~30 m. Ważne jest, aby teren był równy i bez żadnych przeszkód pomiędzy drużynami. Obie drużyny ustawiają się w tyralierę w odległości ~2m od drugiego członka swojej drużyny. Każdy gracz 'zabezpiecza' swoją replikę zmieniając selektor ognia/tryb na 'safe' i odkłada ją przed siebie tak, aby była w zasięgu ręki. Następnie drużyny odwracają się do siebie plecami i podnoszą ręce gestykulując gest poddania się. Na wcześniej ustaloną komendę danej osoby lub ustalony dźwięk drużyny odwracają się, odbezpieczają repliki i mają możliwość oddania jednego strzału do przeciwnika w pozycji stojącej. Gracze zestrzeleni schodzą na bok, a sama gra toczy się aż wszyscy gracze z danej drużyny zostaną wyeliminowani. W przypadku wyeliminowania wszystkich graczy